Katarzynki walczą o finał LOTTO 3×3 ligi

lis 25, 2022

W sobotę Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń rozpoczyna rywalizację o awans do finału LOTTO 3×3 lidze. – Chcemy się dobrze bawić, ale także powalczyć o turniej finałowy – zapowiada Aleksandra Pszczolarska.

To pierwszy sezon LOTTO 3×3 ligi. Panowie inaugurację mają już za sobą. Teraz czas na panie. W terminarzu są dwa turnieje kwalifikacyjne oraz finał. Pierwszy z nich odbędzie się już w sobotę 26 listopada w hali COS-OPO w Cetniewie. Najpierw zaplanowano rozgrywki w grupach, a potem play off dla najlepszych. Awans do półfinału oznacza kwalifikację do zaplanowanego na luty wielkiego finału.

Koszykówka 3×3 staje się w Polsce coraz bardziej popularna. To zasługa świetnych wyników naszych reprezentacji, a także drużyn LOTTO 3×3 Team, które reprezentują nas na arenie międzynarodowej. Teraz chcemy zrobić kolejny krok i zaczynamy rozgrywki LOTTO 3×3 Ligi, w których wezmą udział drużyny Energa Basket Ligi. To duży projekt, który tworzymy razem z naszym partnerem, Totalizatorem Sportowym. Wspólnie wierzymy w potencjał tej odmiany koszykówki i liczymy na jej dalszy rozwój – mówi Radosław Piesiewicz, prezes Polskiej Ligi Koszykówki i Polskiego Związku Koszykówki.

Do każdego turnieju kluby zgłaszają 4-osobowe składy, złożone wyłącznie z polskich koszykarek. W kadrze na cały sezon może znaleźć się sześć zawodniczek. Barw Energi Krajowej Grupy Spożywczej będą bronić w LOTTO 3×3 lidze Aleksandra Pszczolarska, Katarzyna Pszczolarska, Zuzanna Urban, Karolina Podkańska i Aleksandra Mitrowska. Największe doświadczenie w koszykówce 3×3 ma w Toruniu Aleksandra Pszczolarska. – Lubię grać w tej odmianie koszykówki i myślę, że to pomaga mi rozwijać się także na boisku 5×5. W koszykówce 3×3 jest mniej czasu do namysłu, gra jest bardzo dynamiczna, szybko trzeba podejmować decyzje, a to później można wykorzystać w meczach ligowych. Trzeba także więcej gry wziąć na siebie. Dla mnie wciąż ważniejsza jest koszykówka 5×5, ale 3×3 to fajna opcja na oderwanie się od codzienności sportowej i pobawienie się basketem – opowiada.

A co skrzydłowa Energi Krajowej Grupy Spożywczej mówi o celach toruńskiej reprezentacji. – Jedziemy, żeby awansować do turnieju finałowego. Chcemy w Cetniewie bawić się grą, zagramy na luzie i nie zamierzamy przejmować się ewentualnymi przegranymi. Trenujemy razem na co dzień i jesteśmy dobrze przygotowane – podkreśla młodsza z sióstr Pszczolarskich.

Katarzynki w pierwszym turnieju eliminacyjnym trafiły do grupy B, w której będą rywalizować z Basketem 25 Bydgoszcz, Zagłębiem Sosnowiec i BC Polkowice.

📸  Dawid Lis