Energa Toruń przegrała z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin 69:93 w zaległym meczu XVI kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Kibice, którzy przyszli tego dnia na halę boczną Areny Toruń nie powinni jednak żałować. Torunianki grały bez trzech zawodniczek zagranicznych w składzie, ale mimo to ich gra wyglądała bardzo przyzwoicie. Po pierwszej kwarcie przyjezdne prowadziły tylko różnicą sześciu punktów – 25:31.
W drugiej kwarcie zawodniczki Energi po kolejnych skutecznych akcjach doprowadziły do remisu na tablicy wyników. Ten stan nie trwał jednak długo, bo najwyraźniej podrażnione lublinianki zaczęły odjeżdżać Katarzynkom. Efektem tego było już bezpieczne prowadzenie Pszczółki Polski Cukier do przerwy – 38:54
Drużyna Krzysztofa Szewczyka utrzymywała bezpieczny dystans przez dalszą cześć meczu i kontrolowała jego przebieg. Trzeba jednak przyznać, że mocno osłabiona drużyna Energi bardzo dzielnie walczyła z wyżej notowanym rywalem. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie, nie brakowało walki i mocnych starć pod koszami.
Mimo ostateczniej porażki Energi z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin, zawodniczki Katarzynek pozostawiły po sobie dobre wrażenie. Pozytywne występy zanotowały szczególnie Evelyn Adebayo (15 punktów, 13 zbiórek), Aleksandra Pszczolarska (11 punktów, 11 zbiórek) oraz Marta Nowicka (15 punktów oraz 7 asyst).
Energa: Nowicka 15, Adebayo 15, Podkańska 11, Pszczolarska 11, Grzenkowicz 8, Urban 7, Wieczyńska 2
Pszczółka: Mack 17, Smalls 16, Fassina 13, Kośla 13, Sklepowicz 11, Duchnowska 8, Kuczyńska 6, Jakubcova 5, Niedźwiedzka 4 Trzeciak 0, Kurach 0
Agnieszka Bielecka
