Długo Katarzynki kazały swoimi kibicom czekać na kolejny domowy mecz. Po raz ostatni w Toruniu zagrały 12 listopada, ogrywając w derbach Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz. Po sześciu tygodniach wracają do Areny Toruń, w której w środę zagrają przeciwko Enea AZS Politechnice Poznań.
Z serii trzech ostatnich wyjazdów Energa Krajowa Grupa Spożywcza przywiozła jedno zwycięstwo, ale w środę bardzo chce swoim kibicom sprawić prezent pod choinkę. To bardzo ważny mecz. Enea AZS Politechnika w ostatnich czterech meczach wygrała tylko raz i z bilansem 4-6 zajmuje 7. miejsce. To jeden z głównych rywali naszej drużyny w walce o play off i w tej chwili ma na koncie jedno zwycięstwo więcej.
Środowy mecz to okazja dla kibiców torunianek, żeby ponownie powitać w drużynie Evelyn Adebayo. Sympatyczna Brytyjka zastąpiła w drużynie Oksanę Mołłową. Zagrała już w Sosnowcu i to całkiem nieźle, choć drużyny nie uchroniła od porażki.
Na kogo musimy uważać w poznańskim zespole? Enea AZS Politechnika to przede wszystkim duet z USA: przebojowa rozgrywająca Alesia Sutton (17,9 pkt, 5,2 zbiórki i 5,8 asyst) oraz środkowa Maya Dodson (12,7 pkt i 9,4 zb.). Oprócz nich jest doświadczona, była Katarzynka, Agnieszka Skobel i nieobliczalna Kateryna Rymarenko, która wchodzi z ławki i potrafi przechylać losy spotkania w jego kluczowych momentach. Tak było właśnie w pierwszym meczu obu drużyn: Ukrainka prawie nie grała w 1. połowie, a w ostatniej kwarcie weszła na parkiet i w dwie minuty zdobyła 8 punktów.
W 1. rundzie Energa Krajowa Grupa Spożywcza przegrała w Poznaniu 75:82, a mecz rozstrzygnął się w ostatniej kwarcie. Rewanż rozpocznie się o godz. 19:00 w środę 21 grudnia w Arenie Toruń przy ul. Bema. Wstęp dla kibiców bezpłatny.
Robert Berent
