SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Z Polkowic wracamy z porażką

lis 28, 2021

Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia drużyny z Polkowic. Rywalki nie dały dojść Katarzynkom do głosu i rzuciły 13 punktów. Dopiero wtedy, w czwartej minucie odblokowały się zawodniczki Energi, a konkretnie Oumoul Sarr, trafiając za 2. Polkowiczanki kontrolowały jednak sytuację i nie pozwoliły przyjezdnym na zbyt wiele. Pierwsza kwarta zakończyła się wysokim prowadzeniem BC Polkowice, 31:8.

Znacznie lepiej zawodniczki Energi prezentowały się w drugiej kwarcie meczu, a sygnał do ataku celną próbą za 3 punkty dała Quinntavia Bennett. Torunianki poprawiły skuteczność rzutów i nie pozwoliły już odskoczyć miejscowej drużynie na większą przewagę. Druga kwarta zakończyła się remisem 19:19 i prowadzeniem Polkowic 50:27.

Po wyjściu z szatni zawodniczki z Torunia kontynuowały dobrą grę przeciwko faworytkom z Polkowic. Niestety mimo skutecznych akcji Katarzynki nie były w stanie jednak zbliżyć się do polkowiczanek. Wszystko za sprawą byłej zawodniczki Energi, Feyondy Fitzgerald oraz bardzo dobrze dysponowanej w tym meczu Artemis Spanou. Po trzech kwartach przewaga BC wynosiła 25 punktów. 

 W ostatnich dziesięciu minutach obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż trwała wyrównana walka po dwóch stronach boiska. Polkowiczanki utrzymywały jednak bezpieczną przewagę. Dobry fragment gry zaliczyła Karolina Podkańska, która rzuciła 6 z 8 pierwszych punktów Energi. Bardzo skutecznie zagrała także Evelyn Adebayo, do której z kolei należała końcówka kwarty. Brytyjka zdobyła 10 kolejnych punktów dla torunianek, co pozwoliło jej zostać najlepiej punktującą zawodniczką Energi w tym spotkaniu. Katarzynki po dobrej grze wygrały czwartą kwartę 23:17 i zmniejszyły nieco rozmiary porażki. Ostatecznie koszykarki BC Polkowice pokonały na własnym parkiecie Energę Toruń 88:69

Warto zwrócić uwagę, że do składu Energi powróciła kontuzjowana w ostatnim meczu Tyler Scaife. Na Dolny Śląsk z drużyną wybrała się także Łucja Grzenkowicz, która dopiero zakończyła izolację po infekcji koronawirusem. Obie zawodniczki powinny grać bardziej kluczowe role w kolejnych spotkaniach.

Energa: Adebayo 18, Bennett 16, Sarr 15, Podkańska 11, Pszczolarska 7, Nowicka 2, Cieminska 0, Scaife 0, Wieczyńska 0

BC: Spanou 21, Fitzgerald 12, Zięborska 10, Cado 9, Telenga 9, Gajda 8, Mavunga 8, Grabska 7, Puter 4, Jeziorna 0