SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Żelazna obrona, fenomenalne akcje – Katarzynki ogrywają Polonię!

sty 12, 2023

Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń – SKK Polonia Warszawa 88:62 (17:15, 18:17, 24:10, 29:20)

Energa Krajowa Grupa Spożywcza: Jones 25 (5), 6 as., A. Pszczolarska 21 (1), 14 zb., Stankiewicz 14, 5 przechwytów, Grays 10, 11 zb., 6 as., Louka 8 oraz Podkańska 6, Mitrowska 4, K. Pszczolarska 0, Urban 0.

Polonia: Jackson 16, Keys 16 (1), Leszczyńska 13 (2), Pawłowska 9 (1), Sosnowska 6 (2) oraz Mistygacz 2, Stępień 0, Siemienas 0, Sztąberska 0, Preihs 0.

Od pierwszych akcji czuć było na parkiecie dużą stawkę tego meczu. Dla Katarzynek tylko zwycięstwo przedłużało realne szanse na play off. Stołeczny zespół mógł sobie praktycznie zaklepać miejsce w play off wygrywając w Toruniu.

To była twarda walka w każdym fragmencie boiska i już w 1. kwarcie prowadzenie często przechodziło z rąk do rąk. Najpierw odskoczyła Polonia (13:9), ale torunianki odpowiedziały serią 8:0 i na dłużej przejęły inicjatywę w tym meczu. W obronie gospodyniom początkowo najbardziej dokuczała Andreona Keys. To po jej trafieniu w 13. minucie warszawianki odzyskały prowadzenie (19:21). Energa Krajowa Grupa Spożywcza nie mogła się wstrzelić z dystansu, przegrywała zbiórkę i w połowie 2. kwarty trener Elmedin Omanić zdecydował się na przerwę na żądanie.

Szkoleniowiec Katarzynek dopiero w 15. minucie zdecydował się na pierwszą zmianę na parkiecie (Karolina Podkańska za Angelikę Stankiewicz). Największy problem był pod koszem: na ławce siedziała kontuzjowana Evelyn Adebayo (skręcenie kostki na ostatnim treningu przed meczem), a Vasiliki Louka po 18 minutach gry miała 4 faule na koncie. Tuż przed przerwą Katarzynki znowu prowadziły po dwóch akcjach Alexis Jones: trafieniu z dystansu i asyście do Marte Grays. To był też bardzo dobry okres gry w defensywie naszego zespołu.

Po przerwie torunianki kontynuowały ciężką pracę w defensywie, poprawiły mocno statystyki w zbiórkach, a rywalki miały duże kłopoty z trafianiem do kosza (skuteczność po trzech kwartach zaledwie 31 procent). W 25. minucie było już 46:36 dla Energi Krajowej Grupy Spożywczej. Stołeczny zespół odbijał się od obrony strefowej, jak od muru, a przewaga urosła błyskawicznie aż do 19 punktów (57:38) w 19. minucie po dwóch kolejnych trafieniach Jones z dystansu. Świetną kwartę zaliczyła także Aleksandra Pszczolarska, bardzo skuteczna w szybkich kontrach.

Polonii już nic nie mogło uratować w tym meczu, bo w ostatniej kwarcie torunianki ani na chwilę nie zmniejszyły presji w obronie, a po ich kolejnych popisach w szybkich atakach ręce same składały się do oklasków. W 36. minucie przewaga wynosiła już 30 punktów. Ostatecznie Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń ograła na włąsnym parkiecie SKK Polonię Warszawa 88:62.

? Robert Berent