W ubiegłym sezonie niespodziewanie wygraliśmy we Wrocławiu ze Ślęzą. W piątek spróbujemy to zrobić ponownie i zrewanżować się za kiepski mecz w Arenie Toruń.
Nie będzie łatwo, to oczywiste. Energa Polski Cukier przegrała u siebie ze Ślęzą 71:94 i był to jeden ze słabszych występów Katarzynek we własnej hali w tym sezonie. Wrocławianki to bardzo wymagający przeciwnik, który w 14 meczach przegrał jedynie czterokrotnie. Aktualnie Ślęza jest w trakcie serii ośmiu kolejnych meczów we własnej hali i na razie przegrała jedynie 51:64 z KGHM BC Polkowice.
Kluczową koszykarką Ślęzy jest z pewnością Alexa Held. To jedna z największych gwiazd Orlen Basket Ligi Kobiet. Amerykańska obwodowa dostarcza drużynie ponad 19 punktów i prawie 4,5 asyst na mecz. Swój najlepszy mecz w sezonie rozegrała zresztą w Arenie Toruń, notując wówczas na koncie aż 36 punktów.
Groźne są także kolejna obwodowa Angel Baker – 14,4 pkt i blisko 5 asyst na mecz oraz silna skrzydłowa z Łotwy Digna Strautmane, która grozi także rzutami z dystansu, a z Polek Natalia Kurach i Martyna Pyka.
W ostatnich meczach Ślęza musiała radzić sobie bez kontuzjowanej środkowej Schaquilla Nunn. Z powodów zdrowotnych nie zadebiutowała w zespole na razie pozyskana niedawno Anna Wińkowska.
Pewne kłopoty dręczą także toruński zespół (m.in. z niedoleczonym urazem cały czas gra Angelika Stankiewicz), ale szczęśliwie obywa się bez absencji. Recepta na sukces we Wrocławiu? – Musimy w kolejnych meczach lepiej realizować to, co przygotujemy na treningach – podkreśla Milica Deura.
Początek meczu 1KS Ślęza Wrocław – Energa Polski Cukier Toruń w piątek o godz. 18:00. Transmisja w serwisie emocje.tv.
Robert Berent
