SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Ogrywamy Poznań! Solidny krok w kierunku play off

lut 21, 2024

Świetna Asia Strong poprowadziła Energę Polski Cukier Toruń do zdecydowanego zwycięstwa z Enea Politechniką Poznań. Jesteśmy już bardzo blisko upragnionego celu.

Energa Polski Cukier Toruń – Enea Politechnika Poznań 93:83 (20:21, 27:17, 20:20, 26:25)

Energa Polski Cukier: Strong 27 (1), 13 zb., Stankiewicz 18 (3), Washington 14 (2), Sobiech 12, Kapinga Maweja 11 oraz Krupa 7, Ossowska 4, Deura 0, Trzymkowska 0, Urban 0.

Enea AZS Politechnika: Puc 22 (1), 10 zb., Sheppard 15 (2), Skobel 10 (2), 14 zb., Pokk 6, Rogozińska 4 oraz Popović 13, M. Piasecka 7 (1), Żukowska 4, Piechowiak 2, Jarecka 0, A. Piasecka 0.

Mecz od pierwszych minut był wyrównany, choć początkowo to poznanianki częściej prowadziły, najwyżej 13:19. Rywalki miały wyraźną przewagę pod tablicami, a w ataku nie do zatrzymania była Zuzanna Puc, która w 1. kwarcie uzbierała 12 punktów i 5 zbiórek, zastępując godnie środkową Mikayla Vaughn, który opuściła już poznański zespół.

Torunianki początkowo miały problem z zatrzymaniem akcji akademiczek. Dopiero w 2. kwarcie szyki w defensywie były już bardziej szczelne i od razu pojawiły się efekty. W 12. minucie dwa wolne wykorzystała Wiktora Sobiech i Energa Polski Cukier po raz pierwszy prowadziła (22:21). W ekipie gospodarzy zaangażowaniem wyróżniała się zwłaszcza Asia Strong, która już do przerwy zgromadziła na koncie 18 punktów i do tego 8 zbiórek. Z Amerykanką na parkiecie Katarzynki radziły sobie zdecydowanie najlepiej.

Tuż przed przerwą przewaga Energi Polskiego Cukru urosła do 8 punktów po kilku udanych akcjach Angeliki Stankiewicz. Nasza pani kapitan miała tym razem wyjątkowe wsparcie: z trybun dopingował ją ukochany Raymond Cowels, jedna z gwiazd Legii Warszawa.

W tej kwarcie dopisywała skuteczność z dystansu, trafiła także niezawodna w tym meczu Strong. Dzięki temu na półmetku spotkania torunianki miały na koncie o 9 punktów więcej od Enea Politechniki.

Po przerwie Energa Polski Cukier dominowała już coraz wyraźniej. Dobra defensywa, szybkie przejście do akcji ofensywnych pozwoliły powiększyć przewagę do 15 punktów w połowie 3. kwarty. Niestety, nie udało się tego wybronić, a przed ostatnią kwartą przewaga stopniała poniżej 10 punktów.

To był krytyczny moment, ale gospodynie zareagowały właściwie i na więcej już nie pozwoliły rywalkom. Cały czas nie do zatrzymania była Asia Strong, odważnie punktowała spod kosza Sobiech i w 32. minucie trener Wojciech Szawarski musiał ratować się przerwą na żądanie, gdy Energa Polski Cukier Toruń prowadziła 74:58.

W 33. minucie po piątym faulu musiała opuścić parkiet Strong (6/9 z gry i 14/14 z wolnych). To w żaden sposób nie zaburzyło dobrego rytmu akcji Katarzynek. Po trafieniach z dystansu Keishany Washington i Jowity Ossowskiej przewaga naszej drużyny po raz pierwszy przekroczyła 20 punktów.

Zwycięstwo z Enea AZS Politechniką Poznań przybliża nas do play off, ale jeszcze niczego nie gwarantuje. Teraz musimy czekać na jedno potknięcie Polonii Warszawa i wygrać w sobotę derby w Bydgoszczy. Jeśli Polonia przegra dwa razy (zmierzy się u siebie w środę ze Ślęzą Wrocław i w sobotę z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin), to wynik meczu z Basketem 25 nie będzie miał już znaczenia.

? Robert Berent