SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Zadanie wykonane. Mamy pierwsze wyjazdowe zwycięstwo!

lut 2, 2024

Nie było niespodzianki w Pruszkowie. Energa Polski Cukier Toruń dobrze wywiązała się z roli faworyta i dopisuje piąte zwycięstwo w tym sezonie.

MKS Pruszków – Energa Polski Cukier Toruń 67:94 (22:26, 10:21, 19:30, 16:17)

MKS: Marcinkowska 25 (4), Kurkowiak 9, Zaborska 7, Frojdenfal 1, Stawicka 0 oraz Jastrzębska 12 (3), Dec 4, Gizyńska 3 (1), Świeżak 2, Dmochewicz 2, Haponik 2.

Energa Polski Cukier: Kapinga Maweja 24, 14 zb., Strong 23, 12 zb., Washington 10, Stankiewicz 10, 7 as., Sobiech 10 (1) oraz Ossowska 10 (1), Deura 2, Krupa 2, Urban 2, Trzymowska 1.

Katarzynki w pierwszych akcjach konsekwentnie szukały pod koszem Asii Strong lub La Mamy Kapingi Maweji. To był dobry sposób na wygranie tego meczu, a obie nasze podkoszowe zaliczyły jedne z najlepszych indywidualnych występów w sezonie.

Pruszkowianki przegrały wcześniej szesnaście kolejnych meczów, ale tego dnia nie zamierzały ułatwiać toruniankom sprawy. Mecz z początku był wyrównany, prowadzenie w pierwszej kwarcie przechodziło z rąk do rąk. Dopiero w 7. minucie Energa Polski Cukier odskoczyła na więcej niż jedno posiadanie piłki.

Dużo kłopotów sprawiała nam Marta Marcinkowska, która już po pierwszej kwarcie miała na koncie 10 punktów. Za to mocnym atutem Katarzynek były zbiórki (45:31 w całym meczu), zwłaszcza pod atakowanym koszem.

Na początku drugiej kwarty nasz zespół wreszcie oderwał się od rywala po dobrych zagraniach w defensywie i szybkich kontrach. Po kolejnej zbiórce w ataku Kapingi Maweji i dobitce spod kosza przewaga była już dwucyfrowa (24:35).

Do akcji pod koszem trafienie z dystansu dołożyła jeszcze Jowita Ossowska i przewaga urosła do 19 punktów. Nasz zespół popisał się w tym czasie serią 11:0. To była bardzo dobra kwarta w defensywie – gospodynie w tej części meczu trafiły tylko dwa rzuty z gry.

To jeszcze nie był koniec emocji. MKS po przerwie zdobył 9 punktów w 2,5 minuty, zmniejszył straty z rekordowych 19 do 8 punktów (45:53). To był sygnał alarmowy, który został właściwie zinterpretowany: Katarzynki poprawiły obronę i w 26. minucie prowadziły bezpiecznie 17 punktami, a tuż przed ostatnią kwartą wypracowały ponad 20-punktową przewagę.

W całym meczu torunianki wykonały aż 43 rzuty wolne, zaliczyły 12 przechwytów (przy zaledwie 2 MKS). Do poprawy  znów zdecydowanie skuteczność z dystansu (2/14).

Zwycięstwo w Pruszkowie to krok w kierunku play off, ale walka wciąż trwa. Na kolejny bardzo ważny mecz poczekamy prawie trzy tygodnie. 21 lutego Energa Polski Cukier w Arenie Toruń zmierzy się z Enea AZS Politechniką Poznań.

? MKS Pruszków