SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Rusza play off! Serce i głowa – to muszą być nasze atuty

lut 26, 2024

Energa Polski Cukier Toruń już nie musi, a jedynie może sprawić kibicom niespodziankę. We wtorek pierwszy mecz z KGHM BC Polkowice. Stawką półfinał Orlen Basket Ligi Kobiet.

Obiecałem dziewczynom, że zabiorę je do Chorwacji i jeszcze dostaną dniówkę w euro, więc muszę teraz uważać, żebyśmy przypadkiem nie awansowali – śmieje się trener Elmedin Omanić.

Jeśli mamy szukać atutów, to optymizm i luz na parkiecie powinny z pewnością do nich należeć. Nie ma żadnej presji i ciśnienia na awans. W niedzielę drużyna spotkała się na wspólnej kolacji, na której świętowano pierwszy od pięciu lat play off. W tym czasie klub uporał się z dużymi problemami finansowymi, wyszedł na prostą i może teraz śmiało myśleć o przyszłości. A już na pewno nie ma nic do stracenia w tej rywalizacji.

Przed pierwszym meczem wszystkie atuty są po stronie naszych rywalek.

Historia? Ostatniego zwycięstwa Katarzynek z potentatem z Polkowic musimy szukać w marcu 2018 roku, w Toruniu było wówczas 83:73. Tamten mecz pamięta nasza kapitan Angelika Stankiewicz, która zdobyła 4 punkty dla… CCC Polkowice. Potem była seria dwunastu kolejnych porażek, w tym m.in. 30:92 w 2020 roku, najwyższa w historii występów Katarzynek w ekstraklasie.

Teraźniejszość? Ta już jest nieco bardziej optymistyczna. Nawet jedno zwycięstwo z KGH BC Polkowice będzie wielką sensacją, ale z drugiej strony… przypominacie sobie dwa mecze w sezonie zasadniczym? W Toruniu zabrakło jedynie nieco zimnej krwi w końcówce, ale i w Polkowicach to nie była przytłaczająca przewaga faworyta i po trzech kwartach gospodynie miały tylko 9 punktów więcej.

Z pewnych względów ten zespół pasuje do naszego stylu gry w obronie. My nie lubimy przeciwników, których gra oparta jest na obwodzie i trzeba dużo biegać za niskimi zawodniczkami. Natomiast w tej rywalizacji fizycznie mamy szanse na skuteczne ustawienia w defensywie. W niedzielę kilka godzin oglądałem mecze Polkowic, w poniedziałek mamy jeszcze dwa treningi i spróbujemy jakieś niespodzianki przygotować – mówi trener Elmedin Omanić.

KGHM BC wygrał rundę zasadniczą z trzema porażkami na koncie, ale dwie poniósł w samej końcówce rozgrywek: u siebie z Arką Gdynia i w Sosnowcu z Zagłębiem. Czy to zmęczenie faworyta, czy raczej zasłona dymna przed decydującą fazą sezonu? Przekonamy się już we wtorek.

Faktem jest, że drużynę opuściły ostatnio trzy koszykarki. Reprezentantka Polski i jedna z największych gwiazd ligi Stephanie Mavunga przeniosła się do Turcji, w Polkowicach nie grają już także rozgrywające Słowenka Nika Barić oraz Amerykanka Brittney Sykes.

Dołączyła na play off za to inna gwiazda, Erika Wheeler. Rozgrywająca w Polkowicach spędziła dwa poprzednie sezony, notując na koncie w każdym ponad 15 punktów i 7 asyst. Na razie zagrała jeden przeciętny mecz w Sosnowcu – 1/9 z gry i 4 asysty w 20 minut.

Mamy za sobą dobre dwa bezpośrednie mecze, zawodniczki powinny wierzyć, że potrafią i mogą. Nie twierdzę, że wygramy jakiś mecz, możemy przegrać różnicą 30-punktów i to nie będzie żadna niespodzianka. Jeżeli jednak zagramy na miarę naszych możliwości, jeżeli zdołamy uniknąć przestojów, nie pozwolimy koszykarkom KGHM BC szybko zbudować przewagę, to możemy powalczyć. Na pewno nie wygramy talentem, fizycznością, czy siłą indywidualności. To są atuty naszego rywala. Naszymi muszą być serce i głowa, czyli waleczność i mądrość na parkiecie – podkreśla Elmedin Omanić.

Pierwszy mecz KGHM BC – Energa Polski Cukier we wtorek o godz. 18:00 w Polkowicach (transmisja w emocje.tv). Drugi w Toruniu w czwartek o godz. 18:00. Jeśli będzie potrzebne trzecie spotkanie, to zostanie rozegrane w hali KGHM BC w niedzielę 3 marca.

? KGHM BC Polkowice