SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

„To jeden z najfajniejszych zespołów, w jakim grałam”. Wypowiedzi po ostatnim meczu Katarzynek w sezonie 2023/24

mar 2, 2024

Energa Polski Cukier Toruń przegrała z KGHM BC Polkowice 53:96 i zakończyła sezon na 8. – Wykorzystaliśmy to, co mogliśmy i trzeba docenić ten wynik – mówi trener Elmedin Omanić.

Trener Omanić i jego podopieczne są zgodne: cały sezon Katarzynek był lepszy od ostatniego meczu z KGHM BC Polkowice

Nastawialiśmy się mocno na niespodziankę. Trzecia kwarta jednak zdecydowała, mieliśmy poprawić swój poziom, a zagraliśmy bardzo źle. W takich meczach widać różnicę w budżecie, umiejętnościach i szkoleniu. Nawet te młode zawodniczki z Polkowic pokazały wielką klasę, biegały i trafiały niesamowicie – przyznał trener Elmedin Omanić.

Także trener naszych rywalek podkreślił, że cały sezon w Toruniu warto ocenić pozytywnie.

Zespół z Torunia może być zadowolony mimo tej porażki, to był fajnie zbudowany skład, który sprawił kilka niespodzianek. Pamiętam nasz pierwszy mecz w Toruniu, do końca drżeliśmy o wynik. Cieszę się, że w play off wygraliśmy serię w dwóch meczach. Jestem bardzo zadowolony z gry mojej drużyny w drugiej połowie meczu w Toruniu – ocenił Karol Kowalewski, opiekun KGHM BC.

Dostałyśmy lekcję koszykówki i kara była bolesna – przyznała Jowita Ossowska, ale też zaraz dodała:

Chciałabym podziękować dziewczynom, trenerom i wszystkim w klubie. Stworzyliśmy naprawdę fajny, zgrany zespół, nie tylko pod względem sportowym. Zawsze stałyśmy za sobą murem, wspierałyśmy się nawzajem. To jeden z fajniejszych zespołów, w jakim grałam, to była czysta przyjemność. W trakcie sezonu udowodniłyśmy, że możemy wygrywać z teoretycznie lepszymi zespołami. Dlatego jest mi przykro, że to już koniec. Oczywiście w tym sezonie, bo będą następne – podkreśla popularna „Osa”.

Trzeba pamiętać, że skrócenie sezonu Orlen Basket :Ligi Kobiet z powodu olimpijskich kwalifikacji 3×3 było bardzo niekorzystne dla Katarzynek. Przy wąskiej kadrze zespół musiał rozegrać cztery ciężkie mecze ligowe plus Lotto 3×3 Ligę w Sosnowcu w ciągu zaledwie dziewięciu dni.

Zmęczenie było, ale jestesmy sportowcami i zawsze gramy o zwycięstwo. Mierzyliśmy się z klasowym zespołem, wystarczy porównać nazwiska koszykarek w obu ekipach. Walczyłyśmy, dałyśmy z siebie tyle, ile mogłyśmy. Czasami ta psychika też nie wytrzymuje, jeśli rywal zdobywa wysoką przewagę – przyznała Ossowska.

Temat mentalności w zespole skomentował także trener Omanić.

To była duża przewaga KGHM BC. W naszym zespole La Mama, a zwłaszcza Asia Strong musi po prostu być szczęśliwa na parkiecie, żeby dobrze grać. Jak jej coś nie wyjdzie raz czy dwa, to jest koniec grania. To naprawdę duży problem, gdy zawodniczka nie potrafi się odbudować po słabszych akcjach. W żeńskiej koszykówce psychologia to jedno z największych wyzwań dla każdego trenera – dodał Omanić.

? Robert Berent