SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Honorowo w Lublinie. A gdyby nie te zbiórki…

lis 16, 2023

Niespodziewanego zwycięstwa nie było, ale to był dobry mecz Katarzynek. Jeszcze w ostatniej kwarcie Energa Polski Cukier była blisko rywala. Postaramy się Mistrzowi Polski zrewanżować w naszej hali.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Energa Polski Cukier Toruń 84:73 (21:17, 20:17, 24:25, 19:14)

AZS UMCS: Gustavsson 23 (1), Heal 19 (4), Fiszer 9 (1), Shook 7 (1), Ullmann 1 oraz Kalenik 14, Ziętara 7 (1), Zięborska 4.

Energa Polski Cukier: Washington 19 (3), 7 as., Stankiewicz 19 (3), Kapinga Maweja 13, Strong 10 (1), Sobiech 9 (3) oraz Krupa 3 (1), Ossowska 0, Boiko 0, Trzymkowska 0.

Torunianki zaczęły bardzo obiecująco. Bardzo aktywna La Mama Kapinga Maweja dwa razy trafiła do kosza po bardzo dobrych penetracjach i odegraniach Angeliki Stankiewicz. Rozgrywająca też sama trafiła do kosza z półdystansu i było 2:7.

Katarzynki walczyły absolutnie bez żadnych kompleksów z Mistrzem Polski i uczestnikiem Euroligi. Trener Elmedin Omanić obiecywał mocną obronę i w ten sposób udało się wymusić kilka strat w 1. kwarcie. Szkoda jedynie, że nie wszystkie przechwyty udało się przekuć na punkty. Polski Cukier AZS UMCS przez 7 minut zdobył zaledwie 7 punktów.

Z czasem lublinianki zaczęły lepiej radzić sobie z presją torunianek, bardzo pomogła im także znaczna przewaga w zbiórkach (46:26 w całym meczu). W 9. minucie Polski Cukier AZS UMCS wyrównał, a po chwili po raz pierwszy prowadził po kolejnych zbiórkach ofensywnych (aż 7 w 1. kwarcie).

Od 2. kwarty lublinianki wzięły się do roboty. Tym razem to one imponowały pracą w obronie, atak Energi Polskiego Cukru się zaciął. Przez trzy minuty tylko z wolnych punkty zdobyła Stankiewicz, przewaga gospodyń urosła do 12 punktów. Dopiero w 16. minucie niemoc z gry przełamała Kapinga Maweja.

Jak już raz wpadło, to zaraz Asia Strong i Stankiewicz trafiły za 3 (pierwsze takie udane próby naszej drużyny w tym meczu), potem dwie akcje pod koszem dołożyła Washington. To była seria 10 punktów z rzędu, po których Katarzynki wyrównały na 34:34. Odpowiedź rywalek była błyskawiczna: teraz to Polski Cukier AZS UMCS popisał się serią 7:0 i z taką różnicą drużyny zeszły na przerwę.

Po przerwie Katarzynki cały czas dzielnie walczyły. W 3. kwarcie z dystansu z kolei przymierzyła Wiktora Sobiech, pod koszem dobrze radziła sobie Kapinga Maweja i w połowie kwarty nasz zespół znowu odrobił niemal wszystkie straty.

Jeszcze na początku ostatniej kwarty było blisko (67:62), ale znowu na więcej nie pozwoliły straty, których nasz zespół zanotował 17 w całym meczu. To był kluczowy moment spotkania. Lublinianki wykorzystały błędy Katarzynek, dwa razy z dystansu trafiła Shyla Heal i przewaga Polskiego Cukru AZS UMCS błyskawicznie urosła do 13 punktów.

Kolejny mecz Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń rozegra już w najbliższą niedzielę, 19 listopada o godz. 14:00 w hali treningowej Areny Toruń zmierzymy się ze Ślęzą Wrocław.

? Polski Cukier AZS UMCS Lublin