SPONSOR STRATEGICZNY

SPONSOR TYTULARNY

SPONSOR STRATEGICZNY

oblk_2023-24

SPONSORZY STRATEGICZNI

Porażka w Gorzowie, ale tym razem emocji nie brakowało

sty 6, 2024

Przez trzy kwarty Energa Polski Cukier Toruń dzielnie walczyła w Gorzowie z liderem Orlen Basket Ligi Kobiet. O wysokiej porażce przesądziła dopiero ostatnia kwarta.

PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów – Energa Polski Cukier Toruń 88:63 (27:17, 23:21, 16:18, 22:7)

PolskaStrefaInwestycji Enea AJP: Bibby 23 (1), Wentzel 12 (1), Pszczolarska 11 (2), Telenga 10, 13 zb., Tsineke 7 (1) oraz Jones 14, Jakubiuk 9, Śmiałek 2, Kuczyńska 0, Lebiecka 0.

Energa Polski Cukier: Washington 21 (2), Stankiewicz 14 (2), Kapinga Maweja 12, 10 zb., Strong 8 (2), 11 zb., Sobiech 3 (1) oraz Ossowska 3 (1), Krupa 2, Trzymkowska 0, Urban 0.

Dla torunianek była to pierwsza wizyta w pięknej i nowoczesnej Arenie Gorzów, którą otwarto w grudniu. Jeśli chodzi o mecz, to zdecydowanym faworytem były miejscowe z bilansem 10-2 i pewnym zwycięstwem z Katarzynkami w pierwszej rundzie w Toruniu. Początek meczu należał właśnie do nich. Gospodynie rozpoczęły od prowadzenia 12:5, ale torunianki wcale nie odstawały i odpowiedziały akcjami Keishany Washington.

Największe kłopoty Katarzynki miały w obronie z wysokimi koszykarkami gorzowskiej drużyny, w 1. kwarcie 14 punktów uzbierały Chloe Bibby i Nora Wentzel. Statystykę zbiórek w całym meczu miejscowe wygrały aż 49:33.

W 2. kwarcie PoslkaStrefaInwestycji Enea AJP zaczął budować przewagę, także dzięki szczelniejszej defensywie. W 13. minucie było już 35:21. Mocną zmianę z ławki dała w Stephanie Jones, która po kwadransie gry miała 10 pkt na koncie.

W samej końcówce 1. połowy przechwyt zaliczyła Wiktoria Sobiech, Angelika Stankiewicz dwa razy była faulowana i trafiła cztery wolne. Do przerwy Energa Polski Cukier przegrywała dwunastoma punktami.

Największe emocje w tym meczu miały jednak dopiero nadejść. Na początku 2. połowy było jeszcze bliżej po dystansowym trafieniu Keishany Washington. Kilka dobrych akcji w defensywie sprawiło, że Katarzynki zmniejszyły dystans do 6 punktów (54:48).

To był zupełnie inny mecz niż w Toruniu, a Katarzynki rozgrywały naprawdę dobre minuty. W kolejnych akcjach z dystansu trafiła Asia Strong, a bardzo aktywna w tym meczu Angelika Stankiewicz rozbiła defensywę gorzowianek wejściem pod kosz, potem też przymierzyła z dystansu. W 27. minucie było jedynie 58:56!

Niestety, od tego momentu nie udało się już koszykarkom Energi Polski Cukier trafić do kosza w 3. kwarcie, a gospodynie w tym czasie zdobyły 8 punktów. Na początku ostatniej kwarty punktowa seria PolskaStrefaInwestycji Enea AJP urosła do 10, a przewaga w meczu do 12. To był kluczowy fragment spotkania.

Czego zabrakło do jeszcze lepszego wyniki? Z pewnością skuteczności w najważniejszych momentach meczu, 26 procent z gry to wynik słaby. Brakowało zwłaszcza trafień spod kosza (celny tylko co czwarty rzut). W ostatniej kwarcie także sił, bo trener Dariusz Maciejewski miał nieco większą rotację. Tak, czy inaczej, był to w naszym wykonaniu dużo lepszy mecz niż ten w Toruniu przeciwko gorzowiankom.

Kolejne spotkanie w Orlen Basket Lidze Kobiet 14 stycznia: w Arenie Toruń zmierzymy się wówczas z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin.

? PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp