Energa Polski Cukier Toruń 30 grudnia zagra w Gdyni z trzecią w tabeli VBW Arką. Czy uda się powtórzyć niespodziankę z października?
Faworytkami tego meczu są bez wątpienia gospodynie. Torunianki w tym sezonie grają jednak tym lepiej, im mocniejszego rywala mają po drugiej stronie parkietu. Niezwykłe jest to, że Katarzynki były bliżej zwycięstwa z KGHM BC Polkowice niż ostatnio z dużo niżej notowaną SKK Polonią Warszawa. Zatem całkowicie przekreślać szans naszej drużyny w Gdyni na pewno nie można.
Jedną z największych niespodzianek tego sezonu było zwycięstwo torunianek właśnie z VBW Arką we własnej hali. 15 października świetna tego dnia Keishana Washington (25 pkt) poprowadziła Katarzynki do wygranej 81:75. To jest do tej pory jedna z zaledwie trzech porażek gdyńskiego zespołu.
Trener Philip Mestdagh ma do dyspozycji szeroki i pełen indywidualności skład. Największe gwiazdy to skrzydłowa Rennia Davis (16,2 pkt i 7,5 zbiórek), obwodowa Mikayla Cowling (10,6 pkt) oraz środkowa Laura Miškinienė (10,2 pkkt i 8 zbiórek). We własnej hali Arka do tej pory przegrała tylko jeden mecz – 68:69 z KGHM BC Polkowice.
Energa Polski Cukier musi w rundzie rewanżowej szukać zwycięstw w każdym meczu. Zaledwie trzy wygrane do tej pory i przede wszystkim przegrany z kretesem dwumecz z Polonią Warszawa, to wyniki poniżej oczekiwań, które komplikują plany awansu do play off. Łatwo nie będzie, z kolejnych dziewięciu spotkań aż sześć Katarzynki zagrają na wyjazdach.
Mecz VBW Arka Gdynia – Energa Polski Cukier Toruń w sobotę o godz. 20:00. Transmisja w serwisie emocje.tv
Robert Berent